W związku z tym, że w tym roku przypada dwudziesta rocznica zakończenia produkcji FSO Poloneza, chcielibyśmy przybliżyć Czytelnikom jego ostatnią wersję osobową - przed Wami FSO Polonez Kombi.
Na początek - trochę historii
Prace nad wersją kombi poloneza zainicjowano już w 1992 roku, po wprowadzeniu rok wcześniej do sprzedaży modelu Caro. Pierwsze prototypy tego wariantu przedstawiono w dwóch wersjach na targach w Poznaniu w roku 1994, wraz z koncepcyjnym, terenowym Analogiem 4, nie wprowadzono ich jednak do produkcji seryjnej. Cztery lata później, już po przejęciu marki przez Daewoo, na tych samych targach FSO przedstawiło nowy wariant kombi, bazujący na modelu Atu Plus. Rok później, 15 kwietnia 1999, samochód ten trafił do sprzedaży.
Zanim do produkcji trafiło nadwozie kombi, do Poloneza oferowano też jako opcję nakładkę na bagażnik z tworzywa, zwiększającą nieco przestrzeń ładunkową samochodu. Takie akcesorium znajdowało się w ofercie aż do 2000 roku.
Konstrukcja i dane techniczne
Wersja kombi od standardowego Poloneza Atu Plus różni się przede wszystkim tylna częścią nadwozia - zastosowano tu dodatkową konstrukcję z metalowej ramy pokrytej tworzywem sztucznym (także klapa bagażnika wykonana jest z laminatu), uzyskując w ten sposób dodatkową przestrzeń ładunkową. Samochód otrzymał nową kierownicę (dostępną tylko dla modeli Kombi i Truck), a w tylnym zawieszeniu dodano stabilizator przechyłów osi, ponadto kombi było oferowane także w wersji van ze wzmocnionym podwoziem od Poloneza Cargo. Poprawiono również wyposażenie - w standardzie oferowano wspomaganie i regulację wysokości kierownicy, obrotomierz czy zegar cyfrowy, a za dopłatą można było dostać np. elektrycznie sterowane szyby z przodu, felgi aluminiowe, a nawet klimatyzację (od 2000 roku). Oprócz tego ten wariant jest właściwie identyczny z innymi odmianami modelu Plus.
Do napędu Poloneza Kombi zastosowano tylko jeden silnik - benzynowe 1.6, pamiętające jeszcze "dużego Fiata", ale z wielopunktowym wtryskiem paliwa, rozwijające 85 KM i 130 Nm. Według danych producenta pozwala to na osiągnięcie 100 km/h w ok. 15 sekund oraz prędkości maksymalnej na poziomie ok. 155 km/h. Realne zużycie paliwa dla nowego samochodu plasowało się na średnim poziomie ok. 8,4 l/100km (test "Motoru" z 2000 roku; inne źródła podają ok. 10 l/100km).
Polonez Kombi, przy nadwoziu o długości 436,9 cm oferował miejsce dla 4-5 pasażerów, ładowność na poziomie 450 kg (530 kg w wersji van) oraz bagażnik o pojemności 449-1539 litrów. Chwalono go za dobrą relację ceny do wielkości (w 2000 roku kosztował 30 500 zł, co czyniło go jednym z najtańszych samochodów na polskim rynku), jednak muzealna konstrukcja, kanciasty design, braki w wyposażeniu przede wszystkim z zakresu bezpieczeństwa (ABS czy poduszki powietrzne w ogóle nie były dostępne) i niedoróbki jakościowe (jak choćby kiepskie spasowanie plastikowej dobudówki i metalowego nadwozia) zdecydowanie nie stawiały go w rzędzie samochodów nowoczesnych...
Ostatni z Polonezów
Wersja kombi Poloneza była ostatnim zaprezentowanym nowym wariantem tego samochodu, i jednocześnie ostatnią próbą jego unowocześnienia i przystosowania oferty do coraz bardziej wymagającego rynku. Ostatecznie, 22 kwietnia 2002 roku, produkcję samochodu oficjalnie zawieszono, a w rzeczywistości definitywnie zakończono, bowiem FSO pozbyło się tłoczników niezbędnych do wytwarzania auta. Błękitny egzemplarz modelu Kombi był ostatnim z wyprodukowanych przez warszawską FSO Polonezów.
Dzisiaj Kombi, choć nie tak zabytkowy, jak wcześniejsze Polonezy, jest poszukiwany przez pasjonatów, stanowi bowiem jeden z najrzadszych seryjnie produkowanych wariantów tego właściwie ostatniego polskiego samochodu osobowego.