Archiwum wrzesień 2022


wrz 30 2022 Ixar - co dalej z polskim mikroautem?
Komentarze (0)
ixar 

 

Firma Ixar z Nysy od 2017 roku prowadzi prace nad stworzeniem polskiego elektrycznego mikroauta kategorii homologacyjnej L7e (na prawo jazdy kat. B1). W 2019 roku został przedstawiony prototyp ze spalinowym zespołem napędowym; od tego czasu pojazd uświetnia różne imprezy w Nysie, odbywa testy, otrzymał też wreszcie docelowy napęd (4 silniki elektryczne o łącznej mocy 15 kW/21 KM) oraz zestaw baterii polskiej produkcji. Jednakże projekt wciąż pozostaje w stadium przedprodukcyjnego prototypu, a tymczasem firma Ixar zajęła się sprowadzaniem i dystrybucją w Polsce najpierw używanych (Citroen Ami), a ostatnio także nowych (XEV Yoyo) mikro-"elektryków". O ile pierwszy z pojazdów można określić całkiem przystępnym cenowo (ok. 35 000 zł), o tyle najnowszy produkt chińsko-włoskiego startupu kosztuje już tyle, co prawdziwe samochody spalinowe znacznie wyższej klasy (niemal 90 000 zł). 

Co jednak najważniejsze, oba te modele nie dorównują praktycznością własnemu projektowi Ixara; tymczasem ostatnim, co wiadomo o polskim mikroaucie jest informacja, że wiosną zeszłego roku odbył testy na ODTJ Cargo w Jaworznie. Czy jest jeszcze jakakolwiek szansa na produkcję seryjną Ixara? Czas pokaże...

 

samochodpolski    Ixar   XEV  
wrz 28 2022 Nowe fakty w sprawie Izery
Komentarze (0)
izera 

Izera

 

Wygląda na to, że choć EMP wciąż nie ogłosiło dostawcy platformy dla Izery, w projekcie coś jednak zaczyna się dziać - niedawno na teren działki przeznaczonej pod budowę polskiego "elektryka" wkroczyli geolodzy ze specjalnym sprzętem do badania gruntu. Mają oni za zadanie sprawdzenie terenu pod kątem sposobu posadowienia budynków przyszłej fabryki. 

Jeśli chodzi o samą działkę, w lipcu udało się ją przekazać miastu Jaworzno (wcześniej należała do Lasów Państwowych), natomiast 4 sierpnia została podpisana umowa, zgodnie z którą koncern EMP będzie mógł dysponować gruntem w pierwszym kwartale 2023 roku.

W świetle powyższych faktów, choć coś wreszcie zaczęło się dziać, to jednak podany wcześniej termin uruchomienia produkcji w 2024 roku wydaje się być absolutnie nierealnym... Cóż, miejmy jednak nadzieję, że pierwszy po wielu latach polski samochód zjedzie kiedyś z taśmy produkcyjnej.

wrz 20 2022 Honker wiecznie żywy
Komentarze (0)
honker 

 

Na odbywających się w dniach 6 - 9 września w Kielcach XXX targach MSPO firma Autobox Innovations ze Starachowic, posiadająca wyłączne prawa do samochodu Honker, obok znanych już Stara 266 w wersji M2 oraz modelu AH 20.44 zaprezentowała także najnowszą wersję polskiej terenówki - Honkera Africa model 2022. Oznacza to, że trwająca od lat '80 burzliwa historia "życia" tego wojskowego auta bynajmniej się nie zakończyła.

Najnowszy Honker występuje w 10-osobowej wersji pick-up (otwartej lub zamkniętej), ze sprawdzonym dieslem Iveco 3,0/150 KM i, jak sama nazwa wskazuje, jest przeznaczony na eksport do Afryki, gdzie ciągle jeszcze budzi zainteresowanie.

Jak zapewnia producent, w modelu roku 2022 wzięto pod uwagę zastrzeżenia potencjalnych klientów z zeszłego roku i dostosowano pojazd do ich potrzeb. Czyżby oznaczało to, że Polska znów będzie eksportować samochody, choćby i na potrzeby armii? Czas pokaże...

wrz 19 2022 Gdzie przepadła nowa Syrena?
Komentarze (0)
vosco 

 

Nowa Syrena spod znaku Vosco Automotive (vel FSO Syrena) w Kutnie miała być realizacją marzenia o nowym polskim samochodzie. Otrzymała homologację, stworzono kilkanaście różnych prototypów (modeli 106, 106 EV czy EV2), które następnie poddano intensywnym testom drogowym, fabryka deklarowała wstępną gotowość do produkcji, słowem - był to prawdopodobnie najbliższy realizacji projekt współczesnej polskiej motoryzacji... Tymczasem od początku 2022 roku Vosco Automotive milczy. Na stronie https://voscoautomotive.com/ newsroom jest pusty, nie pojawiła się żadna nowa publikacja w mediach społecznościowych, firma nie odpowiada też na wiadomości... Czyżby samochód skończył tak, jak wiele innych polskich projektów motoryzacyjnych ostatnich lat - czyli miał pozostać jedynie niezrealizowanym pomysłem?

Jeśli ktoś ma jakieś informacje dotyczące tego, co się dzieje z fabryką w Kutnie, prosimy o kontakt (redakcja@samochodpolski.com.pl) - nam, niestety, nie udało się dowiedzieć...

wrz 19 2022 Samochód Wilk [archiwalny]
Komentarze (0)

Wilk 

 

  ...w połowie lat dziewięćdziesiątych w Polsce podjęto próbę uruchomienia produkcji niewielkiego auta terenowego. Chociaż samochód Wilk nie był w pełni polskim projektem, to stanowił jednak szansę na urozmaicenie oferty rodzimych pojazdów. W poniższym tekście postaram się nieco przybliżyć sylwetkę tego auta.

 

Skąd wziął się Wilk?

 

Wobec rosnącego w kraju zainteresowania samochodami terenowymi krakowska firma Intell Motors wpadła na pomysł uruchomienia produkcji taniego auta tego typu, które mogłoby stanowić alternatywę dla używanych pojazdów sprowadzanych z zachodu. Po dwuletnich badaniach Intell Motors rozpoczął w halach cieszyńskiej Celmy montaż samochodu opartego konstrukcyjnie na sowiecko-ukraińskim ŁuAZ-ie 1302.

 

Konstrukcja i założenia produkcyjne

 

Przed wprowadzeniem do produkcji pojazd wstępnie zmodyfikowano, wprowadzając jak najwięcej krajowych elementów – zmieniono m. in. układ napędowy w celu przystosowania go do zastosowania w przyszłości nowoczesnych silników, układ hamulcowy, odświeżono nadwozie i wnętrze oraz dodano wiele innych drobnych elementów polskiej produkcji (opony, wycieraczki itp.).

 

W 1995 przystąpiono do składania pierwszej serii 1001 pojazdów o nazwie „Wilk”, wstępnie z silnikami ukraińskiej Tavrii (1,1 l, 53 KM), choć planowano wprowadzenie silnika 1,2 od Renault Twingo. Produkcyjny Wilk mógł rozwinąć prędkość 95 km/h i miał naprawdę dobre własności terenowe. Po wyczerpujących testach w Instytucie Transportu Samochodowego, jakim poddano trzy egzemplarze Wilka, samochód uzyskał homologację i można było wyruszać na podbój rynku.

 

Przedwczesne zakończenie produkcji

 

Pomimo tego, że producent przygotował wiele różnych wersji pojazdu z myślą o sporym wachlarzu odbiorców (warianty otwarte i zamknięte, dedykowane dla służb, z fabrycznym orurowaniem czy ciekawym malowaniem), a samochód wzbudził niemałe zainteresowanie np. na targach w Poznaniu, sprzedaż Wilka nie ruszyła „z kopyta” – ograniczenia produkcyjne wynikające ze standardów składania pojazdów, brak zainteresowania ze strony służb oraz brak odpowiedniej reklamy (producent liczył przede wszystkim na zamówienia publiczne, które jednak się nie pojawiły) przyczyniły się do „klapy” projektu. Ostatecznie pierwszą i jedyną wyprodukowaną serię Wilka sprzedano częściowo klientom indywidualnym w Polsce, a częściowo do Niemiec. Firma popadła w kłopoty finansowe, a projekt ostatecznie zamknięto.

 

Wilk dzisiaj

 

Dziś bardzo trudno znaleźć oryginalny egzemplarz Wilka – znacznie więcej jest ŁuAZ-ów. Także informacje o tym samochodzie czy dalszych losach firmy są trudno dostępne – właściwie jedyną poważną publikacją na temat Wilka jest wydana w 2016 roku książka pana Piotra Pluskowskiego Pt. „Samochód WILK – niespełniona przyszłość cieszyńskiej motoryzacji”.

 

Myślę jednak, że warto pamiętać o tym samochodzie jako o jednej z bardziej udanych prób urozmaicenia rodzimej motoryzacji lat 90-tych.

wrz 19 2022 Witamy!
Komentarze (0)

SamochódPolski

 

Witamy serdecznie na nowej stronie serwisu Samochód Polski!

Zapraszamy wszystkich fanów polskiej motoryzacji - zarówno tej dawnej, jak i współczesnej!

Jeśli interesuje Cię jakiś temat związany z rodzimymi samochodami - napisz w komentarzu. Miłej lektury!